Nazywam się Olga de Żbik (na szlaku wołajcie: „Żbiku!”) i specjalizuję się w podróżach solo. W 2018 skończyłam kolekcjonowanie szczytów do Korony Gór Polski i kompletnie nie miałam pomysłu, co dalej z tymi górami zrobić. Z pomocą przyszedł mi rower, który od 10 lat jest szalenie ważny w moim życiu.
Z rowerem nie rozstaję się w mieście, a przez lata z zapałem uprawiałam leśne włóczęgi po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Trzy lata temu odważyłam się wpakować mojego starego, koszmarnie ciężkiego Kellysa do pociągu i wywiozłam go w góry. Nie miałam pojęcia, że już niedługo enduro wyciągnie po mnie swoje kosmate łapska, a gravel kompletnie podbije moje serce.
Ponieważ często o to pytacie, to poza Kellysem Viperem 6.0 z 2013 roku, jeżdżę obecnie wymiennie na trzech innych rowerach: Rose Count Solo 2 2019, Krossie Eskerze 6.0 2020 i Canyonie Spectralu 6.0 2020. Nigdy nie przestaje śmieszyć fakt, że wszystkie cztery maszyny są w kolorze czarny mat.
Po 13 latach w Krakowie zamieszkałam w małym mieście i eksploruję teraz życie na pół wiejskie. Na tym skromnym internetowym poletku uprawiam przede wszystkim komedię, satyrę i tzw. piurpleżuryzm (od „pure pleasure”, czyli czysta przyjemność). Znajdziecie tu żarty z kolarstwa i poważne ilości pięknych miejsc do odwiedzenia. Moim największym sukcesem jest, gdy ktoś z Was mi pisze: „Skusiłaś mnie i ruszam w drogę!” Dajcie się zwieść na pokuszenie!
Możesz się ze mną skontaktować poprzez Facebook, Instagram, wysłać mejla na olga@swiatlo-i-brzask.pl lub użyć formularza.