Zawsze mówię o moim peryferyjnym krakowskim osiedlu, że mieszkam na krawędzi Dysku, jeden nieuważny krok i można spaść z krzykiem na grzbiety czterech słoni. Większość moich rozmówców łapie ten żart w mig.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Któż nie lubi ciasteczek! Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zgadzam się na ciasteczko