Strona główna » Blog » Uciec jak najwyżej

Uciec jak najwyżej

– Ale jak mogę się nie martwić, jeśli ona nie żyje?
– Tego pani nie odwróci, a ból i żal bliskich sprawiają, że jej dusza cierpi. Trzeba jej pomóc – i sobie. Pogodzić się z tym, co nieuniknione i zapamiętać wszystkie dobre chwile wspólnie przeżyte. Nie wolno płakać, wasze łzy są dla niej bolesnym ciężarem.

E. Matuszewska „Uciec jak najwyżej”
 
 
 
A więc sza! Dość na tym.
 
 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *